Funstation 3 – Recenzja

Famiklony / Recenzja
Jeśli masz przynajmniej "naście" lat, na pewno pamiętasz kultowego Pegasusa, chinśką podróbkę japońskiego Famicoma/NESa. W XXI wieku nadal natknąć możemy się na naszego starego przyjaciela, tym razem jednak do naśladowania wybrał on sobie ambitniejszy cel... Panie i panowie, Mambo No 5 Funstation 3!

Share This Post

Jeśli masz przynajmniej „naście” lat, na pewno pamiętasz kultowego Pegasusa, chinśką podróbkę japońskiego Famicoma/NESa. W XXI wieku nadal natknąć możemy się na naszego starego przyjaciela, tym razem jednak do naśladowania wybrał on sobie ambitniejszy cel… Panie i panowie, Mambo No 5 Funstation 3!

not this guy again. oh god how did this get here i am not good with computer.

6 komentarzy

  1. TARG W ZABRZU 😛 pzdr

  2. Nigdy w życiu nie słyszałem gorszej recenzji… nie ważne, że miała być z jajem – Ciebie po prostu nie da się słuchać. Głos przed mutacją, powolne mówienie i jakieś dziwne onomatopeje… Człowieku, zlituj się! I te teksty… matko bosko!

    • Haters gonna hate!

    • to fakt, recenzja brzmi w tak irytujący, udawany sposób, że aż przykro słuchać. Humoru zero, a udawane emocje i pseudo śmieszne efekty powodują „bul” w zębach i „nadzieije”, że nie będzie to małe paskudztwo kontynuowane…

  3. Cool info! I have been previously hunting for something such as this for a time now. Thank you!

  4. Wiecie, że istnieje Funstation 4 ? Widziałem na Allegro.

Comments are now closed for this post.