Marc Whitten, wiceprezes działu Xboksowego firmy Microsoft, zapewnia w wywiadzie dla serwisu IGN, że wbrew poprzednim doniesieniom, nowa konsola do działania nie będzie wymagała Kinecta.
Kinect to sensor, który śledzi ruchy gracza i reaguje na komendy głosowe. Według dotychczasowych informacji miał on być elementem pudełka z konsolą Xbox One i chociaż korzystanie z niego miało być opcjonalne, samo akcesorium musiało być stale podpięte do konsoli, by ta mogła działać. Korzystanie z Xboksa One bez Kinecta miało być niemożliwe. Wygląda na to, że Microsoft zmienił jednak zdanie na ten temat i, jak donosi Whitten, konsola wciąż będzie funkcjonować bez wpiętego Kinecta, ale nie będzie można wykorzystywać funkcjonalności, która go wymaga.
Nadal brak informacji na temat, czy w sprzedaży pojawi się tańszy model konsoli bez sensora w zestawie – jedyny ogłoszony pakiet wyceniono na €499.99 i zawiera nie tylko konsolę, ale również akcesorium Kinect. Premiera urządzenia przewidywana jest na listopad 2013 roku.