Krótkie podsumowanie pierwszego płatnego dodatku do Mario Kart 8, który to, wbrew pozorom, nie skupia się wyłącznie na The Legend of Zelda.
Krótkie podsumowanie pierwszego płatnego dodatku do Mario Kart 8, który to, wbrew pozorom, nie skupia się wyłącznie na The Legend of Zelda.
Jarecki
Nintendoooo <333
Taki tam sobie no-life
W dragon driftway ten smok jest z serii super mario galaxy, był bodajże pierwszym bossem, więc ta mapa nie jest wcale tak oddalona od mario, zwłaszcza że na scianach swiatyni masz malunki lakitu.
Dark_Archon
Oczywiście, że nie jest. Dlatego znajduje się w Mario Kart. 😉 Wciąż „podstawą nie jest bezpośrednio seria Mario, a kultura chińska”. Gobblegut, smok o którym mówisz pojawia się tam dlatego, że jego design inspirowany jest wyglądem chińskich smoków.
(^_^)
Ice Ice Oupost zyskuje w rozgrywkach online. Może wizualnie nie tak bogaty jak Dragon Driftway, ale przy gameplayu najbliższy. Wario’s Gold Mine podobnie. Rainbow Road to dla mnie porażka, choć wiem, że gracze na wyższych poziomach umiejętności cenią sobie właśnie wszystkie tęczowe trasy. Excitebike Arena to nie tylko siła nostalgii, ale ku zaskoczeniu bardzo dobra grywalność – taki patent ze zmieniającymi się przeszkodami i wyskoczeniami przy każdym nowym wyścigu to świetne rozwiązanie. No i chyba najbardziej cenione Mute City oraz Hyrule Circuit. O ile o F-Zero wiem tylko z pradawnych legend, o tyle serie Legend of Zelda trochę kojarzę. Ale i tu i tu widać kilka bardzo fajnych smaczków. Inne ekwiwalenty monet, czy muzycznych sampli. O samym designie nie wspominając. Tak więc ogólnie jestem bardzo bardzo zadowolony 🙂 .
(^_^)
Cholercia zapomniałem o Yoshi Circuit. Może i najbardziej klasyczna, ale zakrętasy ma niemiłosierne. Dla mnie najtrudniejsza ze wszystkich tras z tego DLC. Warto może wspomnieć, że co tydzień w weekend są organizowane turnieje dla polskich graczy Mario Kart 8. W ostatnią sobotę odbył się nocny specjalny turniej z okazji DLC, który ugruntował mnie, że plansze te dają wiele radochy (2 godziny ścigania się bez znużenia i efektu „znowu ta trasa”).
Klblaz
Ja chcę Wii U! Szkoda że tak trudno to dostać w Polsce… Jedyna konsola (zaraz po 3DSie :P) jaką bym kupił.
Joozeck
Za 1000 zł dostaniesz bundla z MK8 na popularnym serwisie aukcyjnym, od ręki dostaniesz też go w każdym lepszym sklepie z konsolami.