Dying Light – recenzja

Recenzja
Dying Light to trzecia już w ostatnich latach gra o zombie studia Techland. Tym razem nacisk rozgrywki przeniesiono z dziesiątkowania zombiaków na unikanie bezpośredniego starcia. Dzięki parkourowym zdolnościom będziemy poruszać się po dachach i przemierzać otwarty świat wykonując kolejne zadania. W praktyce mamy do czynienia z mieszanką wielu sprawdzonych pomysłów w bardzo sprawnej paczce.

Share This Post

Dying Light to trzecia już w ostatnich latach gra o zombie studia Techland. Tym razem nacisk rozgrywki przeniesiono z dziesiątkowania zombiaków na unikanie bezpośredniego starcia. Dzięki parkourowym zdolnościom będziemy poruszać się po dachach i przemierzać otwarty świat wykonując kolejne zadania. W praktyce mamy do czynienia z mieszanką wielu sprawdzonych pomysłów w bardzo sprawnej paczce.

Testowano wersję na PC.

Grę do testów dostarczył Techland.

Rozpakowanie edycji kolekcjonerskiej gry znajdziecie tutaj.

not this guy again. oh god how did this get here i am not good with computer.

5 komentarzy

  1. Dawno nie widziałem tak ładnej gry.
    Jaki sprzęt pociągnął dying light w fhd 60fps?

    • obecnie? żaden. czekaj na łatki bo optymalizacja w tej grze na daną chwilę (zwłaszcza z prockami AMD) brzydko mowiąc ssie jak odkurzacz.

    • Grałem na Intel i7-4770K, 16GB Ram 2x8GB Corsair, nVidia GTX 970 i wyciągałem średnio ~85 FPS przy najwyższych dostępnych ustawieniach graficznych w 1080p.

  2. Grałeś z polskim dubbingiem czy włączyłeś angielski?

  3. Mirror’s Edge + Dead Island + The Last Of Us + Far Cry + Assasin’s Creed = Dying Light

Comments are now closed for this post.