Bloodborne okiem amatora

Felietony
Dorczenzo opisuje swoje pierwsze wrażenia z Bloodborne, najnowszej gry studia From Software. Ekskluzywnej dla platformy PlayStation 4.

Share This Post

Dorczenzo opisuje swoje pierwsze wrażenia z Bloodborne, najnowszej gry studia From Software. Ekskluzywnej dla platformy PlayStation 4.

Dorian Loewe. Wychował się na konsolach. Gry mają dla niego wartość kolekcjonerską i traktuje je jako hobby. Za dnia Game Designer w The Farm 51, w nocy zaś szkaradą.

4 komentarze

  1. tak trzymaj!

  2. wyszło coś jak czytanie pamiętnika

    Drogi pamiętniku, dziś zginąłem tylko 56 razy 🙂
    Gra totalnie nie dla mnie, dlatego podziwiam za wytrwałość, ja pewnie rozbiłbym kontroler o ścianę przy pierwszym bossie

    • Wydaje Ci się.Ja tak jak Dorian, nigdy nie miałem do czynienia z „Soulsami” i zajarałem się BB po demach i trailerach.Długo się w sumie zastanawiałem czy kupować i teraz nie żałuję. Kara za śmierć moim zdaniem jest żadna i jedyna frustracja jest taka, że musisz czekać przez długie i upierdliwe loadingi (po patchu sporo krótsze, ale Hotline Miami to to nie jest). Jeżeli będziesz miał jakąś okazję, to bierz i się nie zastanawiaj.

      • nie nakłonisz mnie 😉
        kompletnie nie mój gatunek, a już sama świadomość 'dziwnego’ poziomu trudności dodatkowo nie zachęca, także ani demo czy tam trailer oraz gameplay na yt nie jest w stanie zainteresować mnie tym tytułem

Comments are now closed for this post.