Soviet City to niecodzienny „symulator” budowy miasta kontrolowanego przez Związek Radziecki. Gułagi, rządy terroru, plany pięcioletnie i niemal orwellowska dystopia kontrolowana przez gracza ku chwale partii.
Muzykę z gry pobrać można ze strony autora.
Napalony Komunista
Rzeczywiście, ścieżka dźwiękowa gry jest fenomenalna.
Od gry jednakże mocno odrzuca mnie tematyka i sposób podejścia do niej. Mimo wielu wypaczeń, daleki jestem od nazwania Rosji Radzieckiej (poza epoką stalinizmu)krajem totalitarnym. Głupio mi poruszać temat historyczno-polityczny na wortalu o grach komputerowych, no ale sama gra to przecież robi.
Tytuł jest zdecydowanie kontrowersyjny i trochę niesmaczny. W Polsce, gdzie mamy obecnie silne nastroje antykomunistyczne, może się spotkać z aprobatą. Ale już w takiej Rosji, gdzie wciąż w większości miast znajdują się pomniki Lenina lub Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, komunistyczna partia jest drugą siłą w parlamencie, i wciąż żyją ludzie pamiętający terror i kult Stalina – z wrogością i niechęcią.
I dla zrozumienia podejśca Rosjan – wyobraźcie sobie, że oni robią podobną grę o IIRP, gdzie buduje się obozy koncentracyjne – no bo Bereza Kartuska.
Historia nie jest czarno-biała. Myślę, że na tego typu groteskowe podejście jest jeszcze za wcześnie – historia ZSRR jest stosunkowo świeża i wciąż jeszcze potrafi budzić silne emocje.