W listopadowym Arcade Blocku, który rozpakowujemy… przed samym Bożym Narodzeniem gadżety, którymi nie pogardziłbym pod choinką. 🙂
Arcade Block można zamówić tutaj: https://www.nerdblock.com/arcade
W listopadowym Arcade Blocku, który rozpakowujemy… przed samym Bożym Narodzeniem gadżety, którymi nie pogardziłbym pod choinką. 🙂
Arcade Block można zamówić tutaj: https://www.nerdblock.com/arcade
MartiusR
Po całym roku „podglądów” różnych boxów (tu i tam, zależnie kto wcześniej opublikował przegląd) doszedłem do trzech konkluzji:
1.Bardzo szybko te materiały zrobiły się nudne (ale nie ze względu na recenzentów, ale głównie ze względu na schematy powtarzane 1000 krotnie w rozmaitych boxach, zelda do „pożygu”, figurki z dużymi głowami „do pożygu” itd.)
2. Z perspektywy polskiego nabywcy (nie tylko ze względu na horrendalne ceny wysyłki do Polski, ale również losowości przedmiotów) to są całkowicie nieopłacalne przedsięwzięcia.
3.(Moja osobista) ani jedna paczka (od nikogo) nie wywołała we mnie autentycznego zachwytu, czy choćby „no no no”.
Konkludując – chciałbym tu nieśmiało wysunąć sugestię. Czy byłaby do rozpatrzenia opcja, żeby zamiast tych „krejtów” skupić się raczej na sklepach sprzedających gadżety growe? A może nie tyle na sklepach, co na recenzowaniu konkretnych figurek/akcesoriów/itd, a „przy okazji” relacjonowaniu, jak „fajny” jest dany sklep (w którym było złożone zamówienie na recenzowany przedmiot/y)? Czysto subiektywnie – uważam, że o wiele ciekawsze byłyby recenzje jakichś fajnych figurek (bez gigantycznych głów) czy akcesoriów, dobieranych właśnie ze względu na przykucie uwagi/cechy szczególne itd.
P.S. Oczywiście nie tyczy się to IndieBoxa, bo to zupełnie inna para kaloszy (i dodajmy – dużo sensowniejsza rzecz).