Nareszcie wszystko jest jak być powinno. Czyli z Kanady dotarł do nas Gamer Block w wersji „dla dorosłych”, a nie jak w zeszłym „dla każdego”.
[Oficjalna strona Gamer Blocka]
Nareszcie wszystko jest jak być powinno. Czyli z Kanady dotarł do nas Gamer Block w wersji „dla dorosłych”, a nie jak w zeszłym „dla każdego”.
[Oficjalna strona Gamer Blocka]
Srubek
Archonie na Twoim miejscu zrezygnował bym z subskrypcji tego dziadostwa. Zawartość paczki to śmiech na sali a szczytem bezczelności jest te puste pudełko dla cyfrowej wersji gry. Gamer Block (czy raczej Sucker Block) zamiast zachęcać to odstrasza – zupełnie tak jakby firma chciała celowo zniechęcić ludzi do kupowania.
Tomson
Zgadzam się, syf totalny, już przykro mi patrzeć na te rozpakowania. Na początku twórcy się jeszcze jako tako starali, ale teraz chcieli chyba sobie marże podwyższyć jak już dużo ludzi subskrybuje i po prostu dają tańsze rzeczy.