Budżetowy Kącik Redaktora Kebaba – Skarby z Pobliskiego Carboota

Bez Kategorii
Mam nowy pokój, który staram się skutecznie zaśmiecić. Dlatego poszedłem na lokalny carboot i próbuję wycenić graty które przywlokłem. Jest co najmniej jedno pozytywne zaskoczenie :D

Share This Post

Mam nowy pokój, który staram się skutecznie zaśmiecić. Dlatego poszedłem na lokalny carboot i próbuję wycenić graty które przywlokłem. Jest co najmniej jedno pozytywne zaskoczenie 😀
Człowiek Kebab - wbrew ksywce ulubione danie to pierogi. W dzieciństwie czas grania na komputerze miał limitowany do 30 min dziennie, dlatego teraz nadrabia ile może. Pasjonat cRPG i klasycznych strategii turowych. Do tego entuzjasta amator składania komputerów z niczego.

3 komentarze

  1. Dotychczas w materiałach serwisu używano wyrażeń w języku polskim o ile takie występują. Nadszedł czas zmian czy to tylko poluźnienie wynikłe z marginalnego znaczenia materiału? Na to zdaje się wskazywać montaż, w głównej mierze brak synchronizacji.

    • Hej – masz rację, ranga materiału jest marginalna, szczególnie dlatego, że jest to jedynie skrót zapisu z wydarzenia na żywo. Stąd też lekki chaos i trochę „anglizmów” w wypowiedziach. Co do samego „Carboot” to jest to trochę problematyczne i zdecydowałem się użyć tego słowa bo „Wyprzedaż bagażnikowa” brzmi nienaturalnie, a z kolei nie mamy dobrego odpowiednika w języku polskim – ani targi staroci, ani giełda, ani na dobra sprawę żadne inne określenie nie oddaje dobrze natury „carboota”.

  2. Zgadzam się z tym kupowaniem tanio. Jeśli uda się coś fajnego/cennego upolować za grosze, radość jest ogromna czasami większa niż samego kupionego przedmiotu.
    To chyba jest taki XXI wieczny substytut polowania na mamuta 😉

Comments are now closed for this post.