Paywalle, Early Access, Lootboxy i KurtzPel

Być może pewna część z was jest akurat tymi osobami, które czytały newsy na tym portalu jeszcze zanim powstała nasza strona na Facebooku i pamiętacie informację o otwarciu zapisów do bety KurtzPel, czyli japońskiej arenowej gry MMORPG nastawionej na PVP. Oczywiście, owe testy się już zakończyły, a gra miała swoją „premierę” (bo wyszła we wczesnym dostępie) w wieczór zeszłego wtorku, co spotkało się z małą kontrowersją.

Produkcja ta początkowo miała być sprzedawana z bliżej nieokreśloną kwotą, czyli w systemie Buy 2 Play, jak na przykład robi to Guild Wars 2, inne bardzo popularne MMORPG. Pomysł ten został jednak zmieniony po ankiecie, która odbyła się na oficjalnym serwerze Discordowym dla fanów, która oczywiście wykazała. że przyszli gracze woleli by inny popularny format: Free 2 Play z mikropłatnościami. W związku z tym, producenci oraz zarówno wydawcy, KOG, zgodzili się na to jednocześnie obiecując, że w grze nie będzie żadnych Paywalli (ograniczenie dostępu do zawartości gry, dopóki ktoś go nie wykupi), czy tak zwanego Pay 2 Win (płacenia, aby mieć przewagę nad innymi graczami).

I tego pierwszego teoretycznie nie ma, bo dwie zablokowane klasy postaci można teoretycznie zdobyć samemu. Jednak, trochę mądrzejsi ludzie z serwisu Reddit obliczyli, że aby odblokować jedną z nich wystarczy grać bez przerwy 30 godzin, albo nawet dłużej… lub zapłacić 14 dolarów. A co z P2W? W grze istnieje system Rebirth, który pozwala między innymi na zyski w statystykach, a bilet na skorzystanie z niego kosztuje nas 10 dolarów. Do tego, sprzedawane są także lootboxy, które pomagają z grindem, co możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu od u/WhensLunch69 z tego postu. Bonusowo na zdjęciu macie także damską bieliznę za 10 dolarów, która także dodaje nam parę punktów do wcześniej wspomnianych statystyk.

Wyszło więc na to, że niestety, ale KOG okłamał graczy i kompletnie złamali oni swoje wcześniejsze obietnice celem „łatwiejszego” zarobku. Nikomu by nie przeszkadzało, gdyby w grze znajdowały się płatne akcesoria dla naszych postaci, nie dających nam żadnych bonusów, ale jednak przez tę całą kontrowersję KurtzPel na Steamie ma obecnie w większości negatywne oceny, co jest wygląda bardzo źle i  prawdopodobne jest także to, że produkcja ta nie zaskarbi sobie miejsca w sercach obecnych i przyszłych fanów, co zwiastuje także ogromny spadek ilości grających z prawie 10 tysięcy w dzień premiery do 2 tysięcy obecnie, a co widać także w opiniach ludzi z subredditów r/MMORPG oraz r/KurtzPel.

Lekcja dla twórców gier w tym wypadku jest jedna: dotrzymujcie obietnic.