Sony rusza ze studiem filmowym PlayStation

The Hollywood Reporter opublikowało dziś na łamach swojego serwisu artykuł, w którym Asad Qizilbash i Shawn Layden, prezes Worldwide Studios Sony Interactive Entertainment, ujawniają nowy projekt: studio filmowe bazujące na katalogu ponad setki gier PlayStation – PlayStation Productions.

Asad Qizilbash, kierownik nowo założonego studia, przedstawiając wizję PlayStation Productions w pewnym sensie powtarza slogan „od graczy dla graczy”. Otóż zamiast udzielać swoich licencji innym studiom, stwierdzono, że lepszym wyjściem będzie kręcenie filmów samemu, argumentując to zaznajomieniem z grą i społecznością PlayStation. W tym miejscu porównuje też PlayStation do Ubisoftu czy Blizzarda, które także mają swoje odnogi filmowe i telewizyjne. W porównaniu do nich PlayStation Productions cechuje się szerszym katalogiem tytułów i podejściem do produkcji (która będzie się odbywać wewnętrznie), oraz pomocą Sony Studios przy dystrybucji. Również wymienia Marvela jako inspirację, a głównie fenomen tego, jak przeobrazili oni komiksy w największe wydarzenia dzisiejszego kina.

Jako kolejny czynnik, przychylnie skłaniający do założenia nowego studia, przedstawia zmiany pośród hollywoodzkiego personelu. O wiele łatwiej jest teraz podrzucić adaptację gry filmowcom, głównie przez to, że oni już też są graczami. Przy okazji przytacza tu problem wciskania 80 godzin rozgrywki do jednego filmu, podając jako rozwiązanie wyciągnięcie jej esencji i napisanie na podstawie niej czegoś nowego pod inną widownię. Zaś format produkcji tworzonych przez PlayStation Productions (film pełnometrażowy czy serial) będzie zależeć od fabuły tytułu, a głównym zamiarem studia ma być przynoszenie fanom więcej szans na zetknięcie się z ulubioną serią: np. pomiędzy ukończeniem 40-50-godzinnej gry i oczekiwaniem 3-5 lat na kontynuację, dostaną opcję obejrzenia filmu, który, dajmy na to, ukaże coś z innej perspektywy.

Najważniejszym aspektem założenia PlayStation Productions jest jednak kontrola nad własnymi licencjami. Wszystkie etapy produkcji będą się odbywały wewnętrznie, co pozwoli na stworzenie ekranizacji na najwyższym poziomie kina, nie zawodząc przy tym fanów gier (oby!).

Nad pierwszymi projektami trwają już prace.