Gdańskie studio Blue Sunset Games (znane na przykład z ich pracy nad nowym Franko) zapowiedziało nową produkcję. Dużo o Madness Beverage jeszcze nie wiemy, ale wygląda trochę jak luźniejszy i bardziej humorystyczny Doom (2016). Grać będzie się kosmicznym piratem walczącym z demonami złego władcy Manosa, które wtrącają się w jego ciemne interesy.
W grze spodziewać się można ogromnych boss fightów, futurystycznych broni oraz systemu ulepszeń polegającym na… piciu napojów (ale lepiej nie przesadzać z drinkami, ponieważ grozi to zatruciem). Kampania dziać ma się w wielu różnorodnych lokacjach (takich jak obce planety, kosmiczny targ czy stary zamek zmieniony w kosmiczne radio). O ewentualnym trybie multiplayer nic na razie nie wiadomo, ale gra wygląda na stawiającą głównie na tryb dla jednego gracza – spodziewam się dobrej, staroszkolnej strzelanki. Gry Blue Sunset Games do tej pory wyglądały raczej niskobudżetowo i celowały w tańszą część rynku, ale Madness Beverage może oznaczać przejście studia do wyższej ligi. Wygląda naprawdę dobrze, czekam i liczę na port na Switcha.
