Już trzeci rok z rzędu autorzy Bittboya próbują przebić się do świadomości fanów retro nowymi modelami swoich kieszonkowych konsol. Tym razem kuszą graczy urządzeniem Pocket GO – handheldem opartym o mikroskopijną dystrybucję Linuxa pozwalającą na instalację garści aplikacji, które nie są emulatorami. Jest fajnie, (relatywnie) tanio, ale nie bezbłędnie.