Mam nadzieję, że wszyscy siedzicie bezpiecznie w domkach, co? Epidemia i powszechne ograniczenia się na razie nie skończyły i na chwilę obecną nic nie wskazuje na to, żeby miały w najbliższym czasie. Dlatego skoro w poprzednim artykule polecałem głównie sprzęty, to teraz postanowiłem skupić się na samych grach – przede wszystkim na nasze konsole.
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Do tego zestawienia postanowiłem wybrać gry zarówno nowe, jak i przypomnieć wam kilka pozycji które mogły umknąć waszej uwadze w natłoku kolejnych publikacji. Zacznijmy od Nintendo. The Legend of Zelda: Breath of the wild, to jedna z dosłownie kilku gier, które do mnie przemawiają gdy pojawia się temat zakupu Switcha. Breath of the wild to fantastyczna opowieść, która w pełni zasługuje na ogranie jeżeli macie konsolkę Nintendo.
Splatoon 2
Ale jeżeli już ograliście Zeldę to mam dla was coś innego. Podobnie jest to exclusive, choć już nie tak wielkiej i rozpoznawalnej marki. Natomiast praktycznie każdy gracz, który miał styczność ze Splatoonem potwierdza mi w rozmowach prywatnych, że jest to fantastyczna gra, która potrafi wciągnąć na wiele, wiele godzin – zarówno dzięki fabularozywanemu trybowi dla pojedynczego gracza, jaki i w multiplayerze.
Ori and the Will of the Wisps
Ori and the Will of the Wips, to sequel to powszechnie chwalonego Ori and the Blind Forest. Twórcy odwalili kawał dobrej roboty tworząc godnego następcę bo oceny obecnie oscylują w okolicy 4.9/5. Jest to też jeden z (powiedzmy) niewielu tytułów na wyłączność dla Xboxa – powiedzmy, ponieważ jest dostępny również na komputery z systemem Windows, ale wśród konsol ma go tylko Xbox. Jeżeli zatem szukacie ślicznego, baśnowego platformera z klimatem, to jest to tytuł dla was.
Forza Motorsport 7
A skoro jesteśmy w temacie “tak jakby” tytułów na wyłączność to jest fajna promocja na Forzę Motosport 7 – przecenioną ze 179zł na 139zł. Niewątpliwa gratka dla fanów gier wyścigowych. Popularne “ścigałki” to z resztą zawsze miejsce w którym twórcy trochę popisują się wyciągając z gier maksimum graficznych wodotrysków i cóż – Forzie z pewnością nie można odmówić pod tym względem niczego. Prezentuje się świetnie.
Need for Speed Heat
Nie macie Xboxa, a narobiłem wam smaka na wyścigi samochodowe? Spokojnie, dla fanów niebieskich też coś się znajdzie. Need For Speed to jedna z niewielu serii wyścigowych, która znalazła miejsce w moim serduszku – oczywiście za sprawą Underground 2. Heat natomiast został opublikowany zaledwie 6 miesięcy temu i uderza w bardzo podobne tony. Jeżeli w związku z warunkami nie możecie się pobujać furką po mieście, to czemu nie zrobić tego w wirtualu?
Doom Eternal
Niezależnie też od konsoli którą posiadacie możecie sięgnąć też po niedawny hicior od Bethesdy – Doom Eternal stanął na wysokości zadania i bardzo przypadł graczom do gustu. Co więcej, ponoć dzięki lepszej optymalizacji tytuł wygląda lepiej niż poprzednik z 2016 roku… jednocześnie mniej obciążając nasze maszyny. Brzmi zbyt fantastycznie aby było prawdziwe? To zerknijcie na trailery – myślę, że żaden fan intensywnych shooterów nie będzie zawiedziony.
God of War
Teraz z kolei exclusiv dla PlayStation. I to nie byle jaki – God of War – to w mojej opinii nadal jedna nie tylko z najlepiej wyglądających ale również po prostu najlepszych gier na tę generację konsol. A wiecie co jest najlepsze? W porównaniu z innymi współczesnymi tytułami AAA na konsole kosztuje grosze. Niecałe 90 zł za grę, która prawdopodobnie zapisze się w annałach gamingu to naprawdę niewiele.
Wiedźmin 3: Dziki Gon Edycja Gry Roku
No i grande finale naszego zestawienia. Wiem, że większość z was już grała w nasz skarb narodowy jakim jest trzeci wiedźmin. W końcu gra jest na rynku już dobrych 5 lat (sic!). Ale zdaję sobie sprawę z tego, że wielu nadal po niego nie sięgnęło – czy to przez nadmiar pracy czy innych obowiązków. Dlatego w tym trudnym czasie – dajcie sobie w końcu okazję do chwili relaksu. Zdejmijcie jedną pozycję ze swojej kupki wstydu i pyknijcie w Wieśka. Naprawdę warto.