Książka „Krew, pot i piksele„, pokazuje trudny proces tworzenia naszych ulubionych gier. Podczas gdy gracze oczekują od kolejnych tytułów zabawy na kilkanaście, a najlepiej kilkadziesiąt godzin, zwykle nie mają pojęcia, że proces ich produkcji zajmuje naprawdę długi okres czasu, któremu często towarzyszy ciągła walka o każdy detal. Zresztą zwykle owe boje toczą się w trakcie crunchu, w...
Nowa produkcja Blizzarda dała mi mnóstwo radości, choć nie ma róży bez kolców.
Przemyślenia Viatoro o Pyrkonie 2016.
Niektórych zszokowała informacja o tym, że w Hearthstonie zostanie wycofana część kart, w tym kilka najpopularniejszych. Niby jest pełne zaskoczenie, niby coś świeżego, ale tak naprawdę to nic nowego i można się było tego spodziewać już od pierwszego dodatku do gry. W momencie ukazania się Naxxramas i wraz z zapowiedzią kolejnych rozszerzeń wystarczyło połączyć ze sobą kilka faktów. Przede wszystk...
Panie, gry sprzedam tanio, dla pana to po okazyjnej cenie, ino czypindziesiąt. Że drogo? No jak to tak, świeżutkie, nowiutkie, lepiej to nigdzie pan nie trafisz, gwarantuję świetną zabawę. Że gdzie indziej to można wypróbować i jeszcze jak się spodoba, to cenę obniżają? Co też pan gada, to same straty przecież, a ja tu mam produkt zza wschodniej granicy, prosto z nagrywarek marki Rubin… Że t...
Dawno, dawno temu w odległej galaktyce rasa Protossów podjęła próbę wyzwolenia swojej rodzinnej planety Aiur. Nie byli jednak świadomi, że prawdziwe zło skrywa się w mroku. Jedynie Zeratul wyczuł zakłócenia mocy i podjął próbę znalezienia ich źródła. Tak zapewne zaczynałoby się Legacy of the Void, gdyby je przenieść w klimaty gwiezdnowojenne. Oba uniwersa łączy całkiem sporo: honor, miecze świetln...
Recenzja gry Batman: Arkham Knight
Gdy już spisałem na straty wszelkie MOBA, Blizzard zapowiedział Heroes of the Storm jako coś świeżego, a ja uwierzyłem im i spróbowałem swoich sił w alfie. Te próby doprowadziły do tego, że w tym momencie mam już rozegranych prawie 600 gier i wciąż świetnie się bawię.
Maj to wyjątkowo zły miesiąc dla wszelkiego rodzaju demonów, duchów i bestii. Każdy gracz wyciągnął swoje dwa miecze i wybrał się na łowy wraz z Geraltem. Każdy? Nie! Ostałem się ja, wybierając proch i ogień zamiast broni białej, a następnie wyruszyłem razem z dziedzicem słynnego łowcy wampirów na ratunek steampunkowej Borgovii.
O niektórych być może padnie tylko słówko lub dwa, a inne zasłużą na cały akapit, ale niezmienne każda z nich zdołała mnie zainteresować na tyle, bym chciał poświęcić na nie czas i pieniądze.
Zwykle z komiksami możecie zapoznać się na blogu ichaboda, ale gdy rysowane historie łączą się ze światem gier, to dobry moment, by poruszyć ten temat również w naszym serwisie. Akurat nadarzyła się ku temu świetna okazja, gdyż na polskim rynku miał właśnie premierę nowy komiks o wiedźminie. Chociaż raczej mowa tu tylko o nowości w Polsce, ponieważ po raz pierwszy ukazał się on rok temu w Ameryce ...
Zwykle omijam szerokim łukiem wszelkiej maści egranizacje. Zwłaszcza te wydane przez Activision, które stara się wycisnąć ostatnie soki z każdej filmowej marki, o jakiej tylko można usłyszeć. Zapewne nie zwróciłbym uwagi również na Legend of Korra, gdyby nie producent odpowiedzialny za ten tytuł – Platinum Games. Wybór ten od początku wydawał się idealny, bo interesując się animowanym serial...