Dla fanów gier logicznych szykuje się gratka. Już 14-go czerwca swoją premierę ma Art of Gravity na pecetach i urządzeniach mobilnych z iOS (nie z Androidem, jak błędnie wskazałem w recenzji video). Jeśli wierzyć zapowiedziom, to za jednego dolara czyli ok. 3 złote i 75 groszy będziemy mogli się cieszyć 75 poziomami, w których wytężymy nasze szare komórki. Zdaniem twórcy niska cena ma zapewnić grającym przyjemne doświadczanie gry bez reklam oraz to, że dotrze ona do szerokiego grona odbiorców. Za grę odpowiada jednoosobowe polskie studio Hamster on Coke. Możecie je kojarzyć z innego tytułu, który swego czasu szturmem wziął Steama i smartfony sprzedając się w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy, czyli Zenge. Czym uraczy nas zatem Art of Gravity? Na pewno nie spodziewajcie się żadnych samouczkó...
Zmęczony korpo-pracą postanowiłem sobie umilić piątkowy wieczór szklaneczką whisky i jakąś dobrą grą. Miałem ochotę na niedługi, ładnie wyglądający i relaksujący tytuł. Nie chciało mi się robić przesadnie długich poszukiwań więc wpisałem w google frazę “good short games” i postanowiłem przejrzeć to co mi tam wyskoczy. Dzięki temu przypomniałem sobie o pozycji do której zabierałem się już od dawna. Chodzi oczywiście o Firewatch. Gra została stworzona przez niewielkie studio Campo Santo i na chwilę obecną to jego jedyne dokonanie. Trzeba jednak przyznać, że włożyli w nią bardzo dużo serca bo efekt końcowy jest niesamowicie wprost przyjemny. Czego się spodziewałem? Zupełnie nie tego co dostałem, ale to moja wina, bo nie zagłębiałem się zupełnie w artykuły związane z tematem. Miałem solidne pr...
Wydane rok temu This War of Mine zostało wyjątkowo ciepło przyjęte przez graczy i krytyków. Gra, oprócz sukcesu finansowego, zdobyła wiele nagród dla tytułów niezależnych, a także wywołała poruszenie swoją dojrzałą i poważną tematyką. Od czasu premiery doczekaliśmy się portów na kilka platform – przyjrzyjmy się wersji działającej na smartfonach z systemem Android. This War of Mine to gra łącząca elementy strategii i survivalu, jej akcja toczy się podczas bliżej nieokreślonej wojny. Gracz kieruje poczynaniami grupki cywilów, starających się za wszelką cenę przetrwać do końca konfliktu. Rozgrywka dzieli się na noc i dzień, w ciągu którego możemy rozbudowywać naszą siedzibę o kolejne prowizoryczne urządzenia zrobione z tego, co akurat jest ręką. Po zmroku bohaterowie, ryzykując życiem,...
Chyba większość z nas zna to uczucie, gdy skrzętnie pielęgnowany spokój, w jednej chwili, niespodziewanie, zostaje przerwany. Wydaje nam się, że jesteśmy zbyt mali by stawić czoła złu które dotyczy dobra ogółu. Nic bardziej mylnego. Bo kto, jeśli nie właśnie My? Botanicula – bo tak brzmi nazwa gry, nad którą dzisiaj się pochylimy, to dziecko studia Amanita Design, twórców gier takich jak Machinarium czy Samorost. Wydana w pierwszym kwartale 2012 r. na pecety, z czasem pojawiła się także na platformach iOS oraz Android. Akcja rozgrywa się na drzewie. Zgraja nikczemnych pająkopodobnych pasożytów atakuje je, wysysając z wszystkiego co stanie na ich drodze, życiodajną energię. To właśnie pięciu niepozornych, leśnych śmiałków – udowadnia nam, że nie trzeba być rosłym siłaczem by prz...
Motyw końca świata od zarania dziejów jest tematem wielu powieści, obrazów, a od zeszłego stulecia filmów oraz gier. Charakter apokalipsy przepowiadanej przez proroków zmieniał się z biegiem lat. Począwszy od siedmiu plag ostatecznych, przez wojny jądrowe czy epidemie chorób, po bunt maszyn. Trudno zliczyć dzieła ukazujące losy osób, które przeżyły. Jedną z nich jest tajemniczy Stwórca, którego wezwanie w swojej wizji usłyszał wybudzony z hibernacji robot. Poncho to utrzymana w stylistyce pixel-art przygodówka 2.5D niezależnego studia Delve Interactive wydana 3 listopada 2015 na pecety oraz PlayStation 4. Nazwa tytułowego bohatera prawdopodobnie wzięła się od jego dość nietuzinkowego ubioru. Akcja rozgrywa się w świecie opuszczonym przez ludzi. Zamieszkują go jedynie maszyny, a po poprzedn...
Jedna z najładniejszych gier HOPA na rynku. Szkoda, że krótka.
Popularyzacja gatunku hack and slash rozpoczęła się na dobre wraz z premierą drugiej części Diablo. Mroczny świat fantasy zamieszkiwany przez tabuny wrogów ochoczo wstępujących pod miecz prowadzonego bohatera, był dobrym powodem do zarywania nocek. Oczekiwanie na sowite wynagrodzenie pod postacią legendarnej zbroi czy nowego narzędzia destrukcji spędzało sen z powiek graczy z całego świata. W produkcji Blizzarda rozgrywka sprowadzała się do jednej podstawowej idei – masakrowania setek przeciwników po to, by móc ograbić ich zwłoki ze złota, mikstur i przedmiotów, przy okazji wbijając kolejny poziom postaci. Zdobywane przy awansie punkty pozwalały rozwijać statystyki bądź zdolności herosa, by z jeszcze większą efektywnością powtarzać cały wcześniej przedstawiony schemat. Dzięki szczątkowej i...
Internet kocha koty. Puszyste, urocze a nawet zrzędliwe – bez względu na rasę oraz wygląd, są uwielbiane i oglądane przez miliony. Czy kiedykolwiek myśleliście o tym, by choćby na chwilkę stać się kotem? Rozkosznym, zadziornym indywidualistą, który wbrew wszystkiemu zawsze podąża własnymi ścieżkami? Jeśli odpowiedź brzmi tak, to dzisiejsza recenzja może Was zainteresować. The Purring Quest to dwuwymiarowa przygodowa gra platformowa, której premiera zapowiedziana jest na 12 listopada bieżącego roku. Dziecko hiszpańskiego niezależnego studia Valhalla Cats dostępne jest na PC w dwóch wersjach językowych: angielskiej oraz hiszpańskiej. W owej produkcji wcielamy się w białorudego kota – Kimchiego. Naszym zadaniem jest odnaleźć pogrążającego się w smutku właściciela, który przez włas...
Sny, jakże przyjemnie jest przenieść się do krainy pełnej przygody, doprawionej zbiegiem abstrakcyjnych sytuacji. Podczas beztroskiego dzieciństwa, zafascynowani tym zjawiskiem, niejednokrotnie wpadaliśmy w słodkie objęcia Morfeusza z nadzieją na kolejną niezwykłą podróż. Nękani przez złe sny, budziliśmy się z nadzieją, że to tylko wytwór naszej wyobraźni. Jednak co jeśli koszmar staje się rzeczywistością? Odpowiedź na to pytanie przybliżą nam losy pewnego dość niezwykłego chłopca, któremu poświęcimy dziś chwilę. Bulb Boy to tytułowy bohater przygodówki point and click utrzymanej w klimacie grozy wydanej 29 października tego roku na pecety przez polskie studio Bulbware. Chłopiec Żarówka wraz z dziadkiem Naftalinem oraz swoim pupilem Ćmopsem, jak prawdopodobnie większość dzieci w jego wieku...