early access

GTFO – Podgląd #185

GTFO to kooperacyjna strzelanka dla 4 graczy w klimatach horroru. Znajduje się nadal we wczesnym dostępie więc weźcie na to poprawkę, ale mimo to wygląda na to, że nasz redakcyjny fan strzelanek bawił się całkiem dobrze. Zerknijcie na nasz podgląd z early access!

Dzisiaj Early Accessowa premiera: Ritual: Crown of Horns

Jeżeli chcecie dzisiaj dać szanse jakiemuś Early Accessowi, to być może zainteresuje was polska produkcja, Ritual: Crown of Horns.

Finalna wersja Risk of Rain 2 zaplanowana na wiosnę 2020 roku

Hopoo Games doprecyzowało plany na Risk of Rain 2 w nadchodzących dniach i miesiącach, zarysowując mały plan na aktualizacje i przybliżając datę premiery.

Risk of Rain 2 już na Steamie w Early Access

Wieloosobowy roguelike powraca w trzecim wymiarze i już jest dostępny do kupienia w formie Early Access na platformie Steam.

Master of Orion: Conquer the Stars (Beta) — Podgląd #102

Dawno nie rozmawialiśmy o strategiach! Dziś porozmawiamy. I to o jakiej! Kultowe Master of Orion powraca w wielkim stylu. Pod warunkiem, że będziecie mu w stanie wybaczyć różnice względem pierwowzoru. Ja byłem i bawiłem się bardzo dobrze!

Ashes of the Singularity – Wrażenia

Co jest lepsze od sterowania gigantycznym futurystycznym czołgiem, przecinania laserem osłabionych pancerzy przeciwników i dokańczania ich salwą rakiet? Kierowanie kilkoma setkami takich pojazdów!

The Long Dark – wrażenia z wczesnej wersji gry

Sprawdzam, co w kanadyjskiej tajdze piszczy.

Lifeless Planet

Od czego by tu zacząć… Może w miarę obiecująco rozpocznę od fabuły. Kolonizatorzy nowoodkrytej, cudownej planety jak i jakakolwiek komunikacja z nimi przepadły równie szybko co ów raj odnaleziono. To nasza postać ma być osobą, która przyjrzy się bliżej całej tej tajemniczej ewaporacji. Lądujemy więc na orbicie i… cóż rzec – gra jak wygląda, każdy widzi i nie, to nie żadna screenowa kompresja, ona jest po prostu taka brzydka. W dodatku prezentuje się tak przez cały czas. Puste góry i równiny aż po horyzont. Czasem trafi się jakiś budynek czy wystająca rura odpływowa, ale to tyle. Nuda, żeby to jeszcze ładne było, niestety nie. Rozumiem założenie, ale widząc rozciągnięte jak się tylko da tekstury z wyraźnymi granicami między jedną a drugą, czuję lekkie rozczarowanie miast niepokoju.