Trzecia część lubianej serii Jazz Jackrabbit... nigdy nie powstała. Na przełomie tysiącleci podjęta została natomiast próba przeniesienia cyklu w trzeci wymiar. I choć produkt ostatecznie nie ujrzał światła dziennego, do internetu przedostało się mnóstwo informacji na temat tego niedokończonego projektu.
W tym specyficznym odcinku Retro wspominamy dwie gry, które skakały sobie do gardeł u schyłku XX wieku. Ponieważ trudno dyskutować o jednej, ignorując drugą, zdecydowałem się na niemal dwudziestominutowe zestawienie tego, czym chlubiły się one w okolicach premiery. Po której stronie barykady opowiadaliście się w młodości wy?
Zanim gry stały się (z nielicznymi wyjątkami) jednolitą masą szarości i brązów istniały gry wesołe i kolorowe, czego najlepszym przykładem jest Jazz Jackrabbit 2. Czy ten platformer z 1998 roku przeszedł próbę czasu?