Na sequel Franko fani czekali dosłownie dekady. Najpierw dwójka miała wyjść na Game Boy Advance (!), potem była niesławna akcja crowdfundingowa. Do trzech razy sztuka. Tym razem "Franko 2" naprawdę wyszedł i... wbrew przewidywaniom nie okazał się okropnym kupsztalem. Nawet jeśli z całą sympatią do tej gry, nadal ciężko mi jest ją na razie rekomendować.
Czyli niestety tylko jedno stoisko, w tym roku indyki nie dopisały. Ale mimo tego jest co czytać, w końcu stoisko to miało w ofercie... Franko 2!