Retro to temat rzeka. W produkcje stare gramy, bo potrafią opierać się upływowi czasu, a niekiedy zwyczajnie z sentymentu, wspominając to, co minęło. Patrząc na pojawiające się konsole do grania w starocie, reedycje klasyków oraz dystrybucję poprzez wynalazki w stylu Virtual Console czy serwisy à la gog.com trudno nie zauważyć potencjału, jaki w starociach drzemie. Są jednak ludzie, którzy odnajdują dziwną przyjemność w zabawie na niszczejącym, przepalonym CRT, kiedy obraz skacze i śnieży, a zacinający się joystick uniemożliwia dokładne ujarzmienie rozgrywki. I w żadnym wypadku nie chcę zarzucać tutaj organizatorom Retrogralni wystawienia wadliwego sprzętu – często bowiem taki jest urok zabawy na starym sprzęcie.
We Wrocławiu w dniach 21-22 czerwca odbędzie się impreza poświęcona starym grom, zabytkowym komputerom i konsolom pochodzącym z lat 70-90’.