Jak (niemal) co roku, styczeń rozpoczynamy małym podsumowaniem kilku gier, na które warto zwrócić uwagę, a których nie udało nam się zrecenzować na arhn.eu.
W październiku musnęliśmy temat melodii z gier wideo, które z jakiegoś powodu wyryły nam się w pamięci. W artykule podałem wówczas cztery przykłady utworów, które wywarły wielkie wrażenie na mnie, ale poprosiłem również Was o podzielenie się z nami waszymi ulubionymi kawałkami. W komentarzach podaliście nam tak wiele interesujących kompozycji, że przewijanie strony z waszymi propozycjami przycina moją przeglądarkę! Czas więc najwyższy na sequel. Oto kolejne cztery „kultowe” piosenki z gier wideo wybrane na podstawie waszych rekomendacji.
Shovel Knight to gra, która próbuje emulować swoim stylem klasyczne tytuły epoki NES-a. Mimo to, przyglądając się jej wystarczająco uważnie znaleźć można szereg nieścisłości, które zdradzają jej współczesną naturę. Nakreślając style estetyczny i sposób rozgrywki tytułu, mieliśmy w zamyśle kilka celów. Zamiast odtwarzać możliwości tej konsoli, chcieliśmy stworzyć wizję ośmiobitowej gry obserwowanej przez różowe okulary.
Shovel Knight to genialna platformówka na współczesny sprzęt, symulująca gry na konsolę NES z lat 80. To bardzo profesjonalnie przygotowana mieszanka Mega Mana, Castlevanii, Mario i dziesiątek innych inspiracji tamtej epoki.