The Last of Us Part I (PS5, 2022) | recenzja arhn.eu

Recenzja / Strona Główna
Jedna z naszych ulubionych gier wszech czasów powraca na sprzęcie najnowszej generacji. To już druga reedycja The Last of Us od czasu jego oryginalnej premiery w 2013 roku. Wielu graczy zastanawia się więc, czy jest sens robić remake gry, która przecież miała już swój remaster. Odpowiedź brzmi: tak i nie, bo choć oprawę graficzną obu wersji dzieli jakościowa przepaść... fundamentalnie jest to trzecie wydanie dokładnie tej samej gry.

Share This Post

Jedna z naszych ulubionych gier wszech czasów powraca na sprzęcie najnowszej generacji. To już druga reedycja The Last of Us od czasu jego oryginalnej premiery w 2013 roku. Wielu graczy zastanawia się więc, czy jest sens robić remake gry, która przecież miała już swój remaster. Odpowiedź brzmi: tak i nie, bo choć oprawę graficzną obu wersji dzieli jakościowa przepaść… fundamentalnie jest to trzecie wydanie dokładnie tej samej gry.

Przedpremierowy dostęp do gry na platformie PlayStation 5 udostępniło Sony Interactive Entertainment.
Wszystkie gameplaye w materiale przechwycono w trybie Wydajność.

not this guy again. oh god how did this get here i am not good with computer.