Śródziemie: Cień Mordoru – recenzja

Śródziemie: Cień Mordoru

[arhnvid youtube=”LeCd-hVe6QM” cdn=”cdn2.arhn.eu” 1080p=”/2014/mordor/mordor-1080p” 720p=”/2014/mordor/mordor-720p” 480p=”/2014/mordor/mordor-480p” poster=”http://arhn.eu/wp-content/uploads/2014/10/thumb3.jpg”]

 

W krainie Mordor, gdzie zaległy cienie, orkowie napotykają na niespodziewany opór. Duch poległego z ich rąk wojownika dziesiątkuje ich szeregi poszukując zemsty.

5 komentarzy

  1. Z ciekawości – czy gra daje nadzieję na sequel, czy to kompletna, a przez to zamknięta przygoda?
    Za recenzję jak zwykle pochwały. I w sumie to nawet zabawne, że jedna z mocniej innowacyjnych gier (przez system zmiennych mini-bossów) ostatnich czasów jest grą na licencji. Jednak ten parasol znanej marki sporo daję.

    • Daje nadzieję na sequel, ale nie jest to jakiś cliffhanger.

  2. Szkoda, że orkowie nie używają czarnej mowy.

  3. Czy w tej grze się tylko walczy? Czy tak jak w AC, Batmanach i innych – odkrywa, odsłania, zbiera itp.? Jakoś na filmikach cały czas się tłuką :P.

  4. Zarąbista gierka, tylko trzeba za każdym razem jak zginiesz eliminować nowych kapitanów.

Comments are now closed for this post.